Osłona do cięcia i szlifowania do Dremela domowym sposobem
Często jak widzicie, korzystam z Dremela. Bardzo często zdarza mi się coś podcinać, szlifować i generalnie obrabiać jakieś metalowe elementy. Pojawiają się iskry, wiadomo… Jak temu zaradzić, a przy tym nie stracić za dużo? Sprawdźcie sami!
Jedziemy!
Co będzie potrzebne:
– dremel (oczywistość)
– nestea (duża butelka)
– nóż i wiertło piórowe „20” do drewna..
i to wszystko…
Szybko, łatwo i przyjemnie. Bierzemy na sam początek i spijamy całą Nestea (ja preferuję brzoskwinię lub zieloną herbatę)
Teraz, jak mamy już opróżnioną naszą butelkę, czas zabrać się do pracy właściwej.
Odcinamy poniżej wybrzuszenia „główkę” butli, którą będziemy modelować i obrabiać.
Zaznaczamy sobie wysokość oraz kształt naszej osłony. Wycinamy ją wstępnie. Docinamy na wymiar jaki jest nam potrzebny, tak żeby chroniła oraz nie przeszkadzała podczas cięcia czy szlifowania.
W korku wiercimy otwór, przez który będziemy mogli zamocować naszą „osłonę” do dremela.
Całość wyciętą już opalamy, aby pozbyć się ostrych krawędzi.
Montujemy i testujemy! Będzie działać, a już na starcie zaoszczędziliśmy z 50zł 🙂
Przecieki z budowy tego dodatku warsztatowego, znajdziecie poniżej